16 posłów + europarlamentarzyści.
Wystarczy przyciągnięcie 6 żeby osiągnąć siłę SLD. SIła przyciągania może być duża - będą mieli dostęp do mediów jako całkiem już spore grono ludzi, mogą rozdawać "jedynki" za cztery lata, co bardziej ambitni mogą się skusić.
Samo to że "Ziobryści istnieją" jest straszakiem - ktoś wycięty lub upokorzony w PiS ma dokąd uciec.
Ziobro dalej będzie przychylny Kaczyńskiemu - ale teraz może z nim rozmawiać z kompletnie innej pozycji. Kaczyński nie będzie mógł po prostu zabrać mu mikrofonu...